Czemu pisze o przygotowaniach do sytuacji kryzysowych.
Czytając różne artykuły w mediach, które ostrzelają nas o wojnie z Rosją, budzi pewien niepokój. W nie dalekiej przeszłości zostaliśmy zaskoczeni pandemią. Globalny kryzys, na który nikt nie był przygotowany. Jak została opanowana sytuacja związana z pandemią, zostaliśmy zaskoczeni tak brutalnym atakiem Rosji na Ukrajane. Dla Polski był to potężny kryzys humanitarny, w tak krótkim czasie przyjęliśmy tak wielu uchodźców z Ukrainy.
To dwa tak potężne kryzysy w tak krótkim czasie. Nie wiemy, co nas czeka w przyszłych latach. Słuchając i biorąc na poważnie ostrzeżenia wysoko postawiony polityków, wojskowych różnych państw w Europie, nie możemy czuć się bezpieczni.
Słychać różne głosy. Jedni dają Europie kilka lat inny kilkadziesiąt, ale wszyscy mówią, że musimy się szykować. Mam nadzieję, że ci wszyscy politycy i generałowi się mylą. Nie zmienia to faktu, że możemy podjąć pewne kroki, żeby się przygotować.
Można zabezpieczyć siebie i naszą rodzinę w najpotrzebniejsze rzeczy w razie kryzysu. Woda, żywność, najpotrzebniejsze leki, powinno się mieć i trzymać na nieprzewidziane sytuacje. Podczas pandemii jak zostałem wraz z moją rodziną poddani kwarantannie, miałem zapas, który pozwolił nam na przetrwanie dwóch tygodni bez angażowania osób trzecich.
W razie kryzysu, na naszym terytorium, potrzebne nam zapasy trzeba będzie zabrać ze sobą i stąd moje zainteresowanie tematem. W miarę pogłębiania się mojej wiedzy i kompletowaniu potrzebnego sprzętu będę zamieszczał nowe wpisy.
