Kategoria: Luźna paplanina
W kategorii „Luźna Paplanina” znajdziesz moje osobiste felietony, w których dzielę się przemyśleniami na temat życia, świata, który mnie otacza, oraz tym, co mnie denerwuje. To miejsce, gdzie wylewam swoje żale na to, co uważam za niesprawiedliwe. Jeśli masz ochotę na szczere, zabawne i czasem refleksyjne opowieści, jesteś we właściwym miejscu. Zrelaksuj się i pozwól, że opowiem Ci, co leży mi na sercu.
Jak co dzień rano, wyjeżdżam z domu przed godziną siódmą. Moja droga do pracy biegnie przez całe miasto, więc mam pewien ogląd na sytuację. Pogodziłem się z tym, że w Częstochowie wiecznie remontuje się drogi – można to jakoś przeżyć. Problemy z oświetleniem Ale po co dodatkowo utrudniać ludziom życie,...
Słowem wstępu Witam, dawno nic nie pisałem, a dokładnie od 2 miesięcy. U mnie to norma, brak czasu, ogólna niechęć, czy jak to tam można inaczej nazwać. W sierpniu wrzuciłem na bloga kilka porad odnośnie do moich kulinarnych pasji, a raczej kilka pojęć kulinarnych. Od tego czasu trochę się działo,...
Wstęp – co z tą pogodą. Mamy już lato w pełni, moje stwierdzenie opieram na podstawie panujących temperatur. Pod koniec czerwca, jak pisze ten artykuł, temperatura w cieniu dobija do 30 stopni. Bardzo jestem zmęczony taką pogodą. Biorąc pod uwagę, że jeszcze tydzień, może dwa, bez cieplejszego odzienia nie dało...
Poniedziałek godzina 5:00 Jakby jakaś niewidzialna siła, wyrwała mnie z błogiego snu. O nie, pora wstawać do pracy. Jak już się ogarnąłem i naszykowałem papu do pracy, wybiła godzina 6:45. Pora wychodzić. Moja mina raczej nie wyglądała, jak bym był najszczęśliwszym człowiekiem na planecie. Bądź co bądź było 5 dni...
Majówka. Całe pięć dni wolnego. Tydzień zaczął się jak każdy inny tydzień w moim roku. Czyli pójściem do pracy. Fajnie tylko dwa dni pracy i wolne do końca tygodnia. W moim przypadku dostałem w czwartek urlop, więc jest się z czego cieszyć. Zacznijmy od wtorku, bo poniedziałek to poniedziałek, nie...